Dziś przymiotnik „puchowy” stał się mocno nadużywany i nie jestem pewna czy wynika to z niewiedzy, ignorancji czy jest to działanie celowe, choć nie całkiem uczciwe.
Konsumenci sprzedający swoje ubrania w drugim obiegu to jedno, ale nazywanie przez marki odzieżowe kurtki „puchowymi” podczas gdy ich wnętrze to 100% syntetyk to już mocno zastanawiająca praktyka.
Bo kurtka puchowa, ma być wypełniona - jak nazwa wskazuje - naturalnym PUCHEM. Pomijam wszystkie chwyty marketingowe i wzniosłe hasła typu „puch wegański”, czy liczący na nieuwagę kupujących „puch syntetyczny”. Pragnę tu jednak pominąć także wszelkie kwestie natury etycznej, gdyż rozprawiam się tu oczywiście nad ubraniami z drugiego obiegu.
PUCH a PIERZE i co lepsze?
Te dwa pojęcia są często ze sobą mylone, a są czymś zgoła innym. Puch to delikatne i puszyste piórka, wyrastające z brodawek ptaka przed piórami właściwymi. Są one lekkie, sprężyste i zapewniają świetną izolację termiczną. W składach kurtek na metkach znajdziemy go pod angielską nazwą down.
Pierze, kryjące się na metkach pod angielską nazwą feathers, to - jak sugeruje ta właśnie nazwa - drobne pióra, już nie tak sprężyste jak puch, sporo cięższe no i tańsze.
Im więcej tym lepiej?
Jeśli mówimy o procencie puchu w składzie - to tak, jeśli zaś o samej jego ilości wypełniającej kurtkę - to zależy.
Najczęściej spotkać można puchówki o stosunku puchu do pierza 90/10, czyli 90% wypełnienia stanowi puch, a 10% pierze. Rzadko, jeśli nie wcale można spotkać wypełnienie 100% puchowe, bo te 10% wynika najczęściej z braku możliwości aż tak dokładnego oddzielenia tych dwóch rodzajów.
UWAGA jednak na kurtki, których wypełnienie jest mieszanką wypełnienia syntetycznego i naturalnego. Wtedy również stosuje się procentowe oznaczenia stosunku puchu do pierza, jednak stosunek wypełnienia naturalnego do syntetycznego może być np 50/50!
Parametrem, na jaki powinniśmy zwrócić uwagę podczas wyboru kurtki z puchowym wypełnieniem, jest jego SPRĘŻYSTOŚĆ, wyrażana w calach sześciennych na uncję. Informację tę znajdziemy pod oznaczeniem CUIN (ang. cubic inches) i im jest wyższa, tym lepiej. Najczęściej sprężystość w kurtkach wynosi 450 CUIN, spotkać jednak można i takie o 750 albo i 1000 CUIN! Oznacza to tyle, że jedna uncja puchu (uncja to ok 28 g) po całkowitym rozprężeniu zajmie np 450 cali sześciennych - czyli jego sprężystość to 450 CUIN. Im większą przestrzeń zajmie ta jedna uncja, czyli im bardziej sprężysty jest puch, tym lepsze są jego właściwości i parametry izolacyjne - czyli jest po prostu cieplejszy! Co za tym idzie, można go w kurtce użyć mniej, a odzież dzięki temu będzie lżejsza i bardziej „kompaktowa”, przy jednoczesnym zachowaniu jej właściwości izolacyjnych ;)
Nie zawsze jednak producenci puchówek taką informację na metce zawierają. Wtedy przyjmuje się, że taką najbardziej popularną wielkością jest 450 CUIN.
Gęsi czy kaczy?
Lepsze właściwości izolacyjne ma zdecydowanie puch gęsi - jest lżejszy i bardziej sprężysty. Jest też w większości przypadków biały, co ma znaczenie przy jasnych kolorach kurtek - niekiedy można dostrzec ciemne pióra kaczego puchu prześwitujące przez materiał wierzchni. Przypominajka z angielskiego - puch gęsi znajdziemy pod goose down / feathers, a kaczy - duck down / feathers ;)
Materiał zewnętrzny - czy ma znaczenie?
Jak wszystko! Najczęściej jest on syntetyczny - poliester / nylon / poliamid. Materiały te są dość wytrzymałe i łatwe w utrzymaniu w czystości. Najlepiej jeśli materiał jest dodatkowo wiatroszczelny i ochroni nas przed zmoknięciem w przypadku niespodziewanego deszczu. W kwestii odporności na wodę możemy spotkać trzy określenia: water resistant, water repellent i waterproof.
Weźmy je szybko pod lupę.
Water resistant (ochrona przed wilgocią) - najniższa ochrona przed wodą, wynikająca z właściwości samego materiału, jego splotu itp.
Water repellent (odporność przed wilgocią) - większa ochrona niż poprzednik, cząsteczki wody są odpychane i nie wnika ona w materiał z racji jego właściwości hydrofobowych.
Waterproof (wodoodporność) - te ubrania ochronią nas nawet przed ścianą deszczu :)
Jak dbać o kurtkę puchową?
Kurtka z puchowym wypełnieniem nie lubi ścisku. Na drogę można ją upchnąć i w malutki plecak, jednak przez lato lepiej żeby wisiała sobie luźno i szczęśliwie.
Prać ją można w pralce, w specjalnym płynie (najczęściej ten sam, którego używa się do prania wełny i jedwabiu) i wirować na niewysokich obrotach.
Po wypraniu jej widok może przerazić - puch pozbija się w kulki a kurtka będzie wyglądać jakby już miało być po niej. Nic jednak bardziej mylnego! Najlepiej do suszenia sprawdzi się suszarka bębnowa - warto podczas suszenia dorzucić do kurtki minimum trzy piłeczki tenisowe. Zadbają one o równomierne rozbicie puchu! :) Jeśli kurtkę suszymy na powietrzu, trzeba czasem się do niej pofatygować i nią popotrząsać, żeby puch miał szansę się rozprężyć. I voila!
A Ty masz już swoją kurtkę na chłodne i zimne dni? :) Wybierz dobrze! I trzymaj się ciepło.